Biedrzycka Danuta

Biedrzycka Danuta (1928-2007) – łomżynianka – niezwykły człowiek. Urodziła się w Łomży w 1928 roku. 20 czerwca 1941 roku została wywieziona wraz z rodziną do miejscowości Puszkino – rejon Dżuruń, obwód Aktiubińsk Związku Radzieckiego. Tegoż roku znalazła się jako 13-latka w sierocińcu, z którego przewieziono ją poprzez Taszkient do miejscowości Jang-Julu – na południu Związku Radzieckiego. We wrześniu 1942 r. trafiła do Persji, gdzie w Jamnagarze zorganizowano osiedle – sierociniec dla 700 polskich dzieci. Tu ukończyła szkołę podstawową i I klasę gimnazjum i tu wstąpiła do harcerstwa. W 1943 roku wyjechała do miejscowości Valivade, również w Persji, gdzie wybudowano sierociniec i osiedle dla polskich rodzin. Kształciła się w gimnazjum i liceum pedagogicznym. W 1947 roku – dzięki Polskiemu Czerwonemu Krzyżowi – przebyła tę ogromną odległość do Polski. Spotkała się z Matką, która w 1946 roku wróciła szczęśliwie do Łomży. Ukończyła liceum pedagogiczne, w 1950 roku rozpoczęła pracę w Urzędzie Pocztowym w Łomży. Założyła rodzinę. Gdy jej jedyna córka Bogusława ukończyła 13 lat, Danusia została wdową. Na kilka lat przed śmiercią wprowadziła się do swojego nowego domu na rodzinnej posesji. Należała do grona organizatorów Oddziału Związku Sybiraków na Ziemi Łomżyńskiej. Przez kilka kadencji była członkiem Zarządu – skarbnikiem. Ma wielkie zasługi w dokumentowaniu bolesnej pamięci o Golgocie Wschodu. Była współzałożycielem Oddziału Łomżyńskiego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. Kilkadziesiąt lat spędziła w Towarzystwie – bezinteresownie, jako skarbnik Zarządu Głównego i potem – skarbnik Oddziału. Nieoceniony był Jej wkład pracy w organizację zjazdów łomżyniaków i sympatyków Ziemi Łomżyńskiej. Jej niewątpliwą zasługą jest też przywrócenie po latach dorocznych uroczystości w miejscu zbrodni hitlerowskiej w Lesie Jeziorkowskim. Była wieloletnim członkiem władz Towarzystwa. Za szczególne osiągnięcia została wyróżniona tytułem Honorowego Członka TPZŁ. Była również wśród inicjatorów utworzenia Zastępu Łomżyńskiego Drużyny Harcerzy Weteranów im. Leona Kaliwody w Łomży. Dużą aktywnością wyróżniała się przy organizacji zbiórek harcerskich, w tym plenerowych na swojej posesji przy ul. Kierzkowej. Pisała opowiadania i wiersze, które prezentowała w trakcie tych spotkań. Miała doskonały kontakt z harcerzami drużyn młodzieżowych. Śmierć Ją zaskoczyła. Zmarła 17 lipca 2007 r. Do ostatnich dni w rozmowach telefonicznych opowiadała nam o swoich kolejnych planach. Jej trudne dzieciństwo i młodość zdawały się nie mieć wpływu na ciągle jakby niespożyte siły i pasję życia. Właśnie życiem świadczyła wierność Bogu i Ojczyźnie. Spoczęła na zabytkowym cmentarzu przy ul. Kopernika.