Przybylski Józef

Józef Przybylski – współtwórca i wieloletni dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej w Łomży. Urodził się na Ziemi Przemyskiej i tam przeżył 17 lat do ukończenia zasadniczej szkoły zawodowej, tam pozostawił rodzeństwo i groby rodziców. W sercu zachował wiele wspomnień i urok przyrody tamtej ziemi. Czuje się przede wszystkim synem Ziemi Łomżyńskiej, bo tu przeżył pół wieku, osiągnął dorosłość, wykształcił się, zdobył zawód, założył szczęśliwą rodziną. Tu doczekał trojga dzieci – wszystkie ukończyły studia, mają swoje rodziny, a radością ogromną jest czworo wnucząt. Wreszcie całe zawodowe życie związane jest z Łomżą. Tu czuje się u siebie wśród przyjaciół i znajomych. Jest pasjonatem historii Łomży i Ziemi Łomżyńskiej, zgromadził na jej temat nie małą literaturę. Dla niej pracował, nie tylko w oświacie. Ślad swojej pracy pozostawi w działalności Polskiego Towarzystwa Turystyczno–Krajoznawczego, Wspólnocie Polskiej, Stowarzyszeniu Prasoznawczym „STOPKA”, Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, Łomżyńskim Towarzystwie Naukowym im. Wagów, Towarzystwie Wiedzy Powszechnej, Nauczycielskich Związkach Zawodowych ZNP i Solidarności. W ostatnich dniach urzędowania dyrektora II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej w Łomży, zastaję kolegę Józefa Przybylskiego w jego gabinecie. Jestem przekonany, że dzień zakończenia po 45 latach pracy z młodzieżą i 23 latach w szkole, którą współtworzył od podstaw, to wielkie przeżycie. Chociaż jest to okres wakacji, a pan dyrektor jest po wszystkich oficjalnych pożegnaniach odnoszę wrażenie, że wszystko wokół jest tak, jakby gospodarz tego gabinetu nie miał zamiaru go opuszczać. Nigdy nie przestał pracować nad swoim rozwojem, uzupełnianiem wiedzy i doskonaleniem zawodowym.  W oświacie osiągnął to, co możliwe, nabywając doświadczenie – począwszy od nauczyciela zawodu w szkole zawodowej – po profesora oświaty. Dzielił się tym dorobkiem z innymi. Jako dyrektor powstającego w 1992 roku II Liceum Ogólnokształcącego w Łomży, we współpracy z gronem pedagogicznym stworzył szkołę o innowacyjnym rozwiązaniu organizacji międzyoddziałowych zajęć z dziesięciu przedmiotów o rozszerzonej podstawie programowej w ramach zajęć fakultatywnych w klasach III i IV, wówczas liceum czteroletniego. To pionierskie rozwiązanie było jedynym w województwie łomżyńskim. Ucieszył się, gdy ten system organizacji nauczania został usankcjonowany powszechnie przez Ministerstwo Oświaty z chwilą powołania trzyletnich liceów ogólnokształcących. Pracę wychowawczą szkoły zakotwiczył w tradycji szkolnictwa łomżyńskiego. Spowodował, że młodzież ma świadomość, że miejsce budynku związane jest z wielowiekową tradycją szkolnictwa łomżyńskiego, od początków XVII wieku. Szkoła przyjęła imię Marii Konopnickiej i otrzymała sztandar, a aula szkolna otrzymała imię absolwentki Liceum Ogólnokształcącego im. M. Konopnickiej z okresu międzywojennego, światowej sławy artystki Hanki Bielickej. Samorząd Szkolny wyróżnia „Marysieńkami”, a Rada Pedagogiczna nadaje „Złote Tarcze”. Młodzież redaguje czasopismo „Przeciek”, a absolwenci każdego roku otrzymują tablo swego rocznika. Otwartość na innych szkoła kształtowała między innymi poprzez realizacje projektu „Bliżej Siebie”, w ramach którego społeczność szkoły ośmiokrotnie przyjęła młodzież z Izraela, ma na koncie siedmioletnią współpracę ze szkołami na Litwie oraz  udział młodzieży w licznych akcjach charytatywnych. Co trzy lata w ramach organizacji przez TPZŁ Zjazdów Nauczycieli i Wychowanków Szkół Ziemi Łomżyńskiej gościł absolwentów „Konopnickiej” i liceum pedagogicznego, które po II wojnie światowej mieściło się w tym budynku. Potrafił cieszyć się nawet z najdrobniejszych osiągnięć indywidualnych uczniów, które zdobywali w różnych dyscyplinach naukowych, kulturalnych lub sportowych. Pamięta o swoich mistrzach. Wraca wspomnieniami do Technikum Przemysłowo–Pedagogicznego, którego jest absolwentem. Wiele zawdzięcza wychowawcy klasy Czesławowi Nicewiczowi, dzięki któremu sięgnął po literaturę dydaktyczną i metodyczną oraz wprowadził go do działalności krajoznawczej, poloniście Janowi Dembowskiemu, Zbigniewowi Michalskiemu za kształtowanie jego umiejętności muzycznych oraz Janowi Sawickiemu za rozbudzenie zamiłowania do sportu. O dniu dzisiejszym szkoły mówi, że pozostawia ją w dobrej kondycji. Szkoła osiąga bardzo dobre wyniki w zdawalności matur. Rada pedagogiczna o wysokich kwalifikacjach odpowiedzialnie wypełnia cele wychowawcze i dydaktyczne. Istnieje jednolitość działań rady pedagogicznej, młodzieży i rodziców, a budynek od posad aż po dach wyremontowany. Chociaż zastrzega, że tak jak każdy budynek zabytkowy, będzie ciągle wymagał dodatkowych nakładów finansowych. A ostatnio oddana do użytku hala sportowa to spełnienie jego długoletnich marzeń. Osiągnąłby pełną satysfakcję zawodową, gdyby prowadził w liceum wychowawstwa klas. Wierzy w to, że relacje wychowawca-uczeń to większe wyzwanie niż dyrektor-uczeń. Doświadczył tego, gdy udało mu się przeprowadzić klasę od pierwszych dni szkoły zawodowej do egzaminu maturalnego w 100 procentach. Za swoją wadę zawodową uważa okazywaną czasami niecierpliwość na oczekiwane efekty podjętych zadań przez siebie lub innych. Nie wstydzi się łez, wzruszeń lub radości. Nigdy nie zwątpił  w celowość postępowania, nawet gdy przeżywał przykrości w czasie i po stanie wojennym. Wsłuchiwał się wówczas w piosenki Edyty Gepert, które wyciszały i budziły nadzieję. Starał się każdy nowy dzień rozpoczynać z optymizmem. II LO opuszcza jako „swój dom” z nadzieją, że wielu jego współpracowników i uczniów ma takie same uczucia. Z pracą pedagogiczną nie rozstaje się, gdyż nadal będzie dyrektorem Policealnego Studium Farmaceutycznego Społecznego Stowarzyszenia Prasoznawczego „STOPKA” o specjalności technik farmaceuta, które mieści się również w tym budynku. Wartość pracy zawodowej dyrektora Józefa Przybylskiego i działalności społecznej potwierdzają bardzo liczne pisma gratulacyjne, dyplomy, odznaki i wyróżnienia wszystkich organizacji oraz Złoty Krzyż Zasługi, Medal Komisji Edukacji Narodowej, Medal Złoty Za Długoletnią Służbę, Medal Prio-Patria, tytuł Profesora Oświaty nadany przez ministra Oświaty, kilkanaście nagród pieniężnych ministra oświaty, kuratora oświaty i wychowania oraz prezydenta miasta.