Tydyrytka

Tydyrytka. Kobieta w wieku ok. 50-60 lat. Mówiło się, że kiedy wychodziła na spacer ze swoimi kozami, cała Łomża „pachnie”. Była zlepkiem sprzeczności, bo z jednej strony ubierała się w piękne, czarne suknie, prawdopodobnie przysłane z Ameryki, a z drugiej zawsze towarzyszył jej zapach wyprowadzanych pod wieczór kóz. Zresztą całe miasto wiedziało, kiedy Tydyrytka je wyprowadza, bo kozy były oswojone i właziły lub były wpuszczane przez dowcipnisiów dosłownie wszędzie. Kiedy pojawiały się w okolicznych barach, zjadały wszystko, co było w zasięgu: papierosy, serwetki, gazety…