Lipiński Witold

Lipiński Witold (1923-2005), ps. „Szczedroń” – żołnierz wielu organizacji zbrojnych w rejonie łomżyńskim, takich jak: Służba Zwycięstwu Polski, Związek Walki Zbrojnej, Armia Krajowa i Armia Krajowa Obywatelska. prof. Politechniki Wrocławskiej, architekt.  Urodził się 14 listopada 1923 r. w Kossakach. We wrześniu 1939 r. był uczniem Gimnazjum im. T. Kościuszki w Łomży. Mając zaledwie 16 lat jesienią tegoż roku wstępuje w szeregi Służby Zwycięstwu Polsce. Brał czynny udział w wielu partyzanckich akcjach zbrojnych w tym rejonie. Po objęciu dowództwa Inspektoratu III (Łomża, Grajewo) przez kapitana Jana Tabortowskiego „Bruzdę”, Witold Lipiński związał z nim swoje podziemne losy. Został łącznikiem Inspektora Inspektoratu III AK. Używał pseudonimu „Szczedroń”. Razem z Franciszką Ramotowską „Iskrą” utrzymywał łączność i organizował konspiracyjne lokale. Bardzo często przebywał u boku „Bruzdy” i brał udział w kierowanych przez niego akcjach. Początek akcji „Burza” zastał starszego strzelca „Szczedronia” w bazie „Kobielne” na bagnach biebrzańskich. 2 lipca 1944 r. wraz majorem „Bruzdą” i całym jego pocztem przebywał we wsi Boguszki. „Bruzda” odebrał wiadomość o aresztowaniu przez gestapo porucznika Józefa Ramotowskiego „Rawicza” i podjął próbę jego odbicia. Potyczka zakończyła się porażką. Zginął Jan Kościelewski „Znicz”, ranni zostali major „Bruzda” oraz Hipolit Waniewski „Huzar” i Zbigniew Stronowski „Kmicic”. „Szczedroń” mimo iż kule poszarpały mu mundur wyszedł z potyczki bez szwanku. Witoldowi Lipińskiemu udało się uniknąć aresztowania podczas rozbrojenia oddziału majora „Bruzdy” przez Armię Czerwoną 14 sierpnia 1944 roku. To właśnie on organizował na nowo kontakty „Bruzdy” po jego ucieczce z niewoli pod koniec sierpnia 1944 roku. W kwietniu 1945 roku prowadził rozpoznanie szpitala garnizonowego w Białymstoku, gdzie przetrzymywano ranną w czasie próby ucieczki z rąk NKWD Franciszkę Ramotowską „Iskrę”, a następnie wspólnie z „Bruzdą”, „Rybą”, „Jastrzębiem”, „Komarem”, „Cezarem” i „Sokolikiem” uczestniczył w brawurowym odbiciu „Iskry”. Czynnie uczestniczył w przygotowaniach do akcji opanowania Grajewa. Przenosił meldunki, podprowadzał na miejsce zgrupowania oddziały wyznaczone do tej akcji, a następnie w nocy z 8 na 9 maja 1945 roku, wspólnie ze swoim bratem Zdzisławem Lipińskim „Szczarą” wziął udział w akcji. „Szczedroń” pozostał w podziemiu do maja 1946 r.  kiedy to za zgodą i namową majora „Bruzdy” wyjechał do Wrocławia. Za działalność w podziemiu został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami i Krzyżem Walecznych. Wyszedł z podziemia w stopniu kaprala podchorążego. O jego bohaterskim poświęceniu i odwadze pisze w wydanej w kwietniu 2004 roku i rozprowadzanej w czasie uroczystej promocji upamiętniającej Katyń – obszernej pracy historycznej zatytułowanej „Ziemia Łomżyńska w latach wojny i okupacji 1939-1945”, autor Mieczysław Laszczkowski. Po wojnie, w 1946 r. Witold Lipiński rozpoczął studia na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej, które ukończył w 1950 roku. W 1991 r. uzyskał stopień profesora. Już jako znany architekt – urbanista, włączył się aktywnie w działalność społeczną dla dobra swojej ziemi, we wrocławskim oddziale Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, poświęcając swój cenny czas dla Łomży, przy koncepcji urbanistycznej odbudowy i rozwoju miasta. Wymagało to niezmiernie trudnych i długich uzgodnień z ówczesnymi władzami na miejscu. W rezultacie nie dało spodziewanego efektu, a spowodowało ogólne zniechęcenie do bezowocnej pracy społecznej, ograniczając udział członków do spotkań towarzyskich.  Niewielu pewnie wie, że schronisko turystyczne na najwyższym szczycie Sudetów, czyli Śnieżka w Karkonoszach, w swej oryginalnej formie „talerzowej” zostało wykonane według projektu i pod nadzorem prof. Witolda Lipińskiego. Upamiętni Go to przez wiele pokoleń. Zmarł 23 czerwca 2005 roku. Od 2017 r. jedna z ulic Wrocławia nosi jego imię.