Trzeci i zarazem centralny numer bezpłatnego wydawnictwa „My z Łomży” skupia się na tym, co w tym roku najważniejsze – Wielkim Jubileuszu 600-lecia nadania praw miejskich Łomży. Niełatwo było zaledwie dwadzieścia stron zamienić w prawdziwą kronikę 15 czerwca, ale redakcja podołała temu zadaniu.
Numer trzeci „My z Łomży” rozpoczyna się od krótkiego przeglądu tego, jak Łomżę i łomżyniaków widzą inni, w jakich kontekstach przewijało się nasze miasto w polskiej kulturze popularnej. Na pierwszym miejscu wymieniowa została oczywiście najbardziej znana łomżynianka w historii – Hanka Bielicka – w niezapomniany sposób śpiewająca „jeśli zdolny, uczony, to z Łomży”. To zresztą z tego właśnie utworu pochodzi cytat „My z Łomży”… W łomżyńskiej wyliczance nie zabrakło też Jana Brzechwy, Maryli Rodowicz, „łomżingu” czy „Rozmów kontrolowanych”.
To jednak dopiero początek. Następne strony zachęcają nas do ponownego przeżycia wspaniałych emocji, które towarzyszyły nam wszystkim w piątek, 15 czerwca. Członkowie stowarzyszenia Pozytywnie Historyczni opowiadają o przygotowaniach do inscenizacji nadania praw miejskich przez księcia Janusza I oraz całego średniowiecznego jarmarku, który był centralnym punktem tego pamiętnego dnia. Łomżyńscy muzycy wspominają „jubileuszowy prezent od Filharmonii”, czyli koncert muzyki klasycznej przygotowany przez Filharmonię Kameralną im. Witolda Lutosławskiego, którego wielkim finałem był hymn „Sześćset lat w koronie Polski”. W tym numerze znajdziemy również słowa biskupa Janusza Stepnowskiego, wygłoszone podczas uroczystej mszy świętej, która rozpoczęła obchody Wielkiego Jubileuszu – zaraz po odsłonięciu figury Chrystusa w jej nowym miejscu.
Trzeci numer „My z Łomży” to idealna publikacja dla każdego, kto chce jeszcze raz przeżyć łomżyńskie święto. Darmowe egzemplarze dostępne są w Urzędzie Miejskim, „Domku Pastora”, bibliotece i innych miejskich instytucjach kultury.
Pobierz trzeci numer „My z Łomży”
