1863 Udział mieszkańców w powstaniu styczniowym

Powstanie styczniowe, które wybuchło 22 stycznia 1863 roku, spotkało się z silnym oddźwiękiem na Ziemi Łomżyńskiej i w samej Łomży. Taka postawa skutkowała dotkliwymi represjami ze strony zaborcy, w tym egzekucjami powstańców, które odbywały się na podmokłej łączce przy Szosie zambrowskiej. O tych wydarzeniach przypomina pomnik odsłonięty w 1916 roku.

***
Powstanie styczniowe, które wybuchło 22 stycznia 1863 roku, spotkało się z silnym oddźwiękiem na Ziemi Łomżyńskiej. Ziemia Łomżyńska w planach powstańców zajmowała ważne miejsce, ze względu na sąsiedztwo Prus Wschodnich oraz przylegające rozległe lasy kurpiowskie, przewidziane jako teren koncentracji części oddziałów powstańczych mających za zadanie przerwanie komunikacji, szczególnie kolejowej, na trasie Warszawa–Petersburg. W tym celu gromadzono broń, pieniądze oraz powołano cywilne władze powstańcze. Silny garnizon rosyjski stacjonujący w Łomży uniemożliwiał prowadzenie jakichkolwiek działań zbrojnych w mieście. Stąd większość oddziałów powstańczych zmuszona była do działań partyzanckich w terenie. Wyróżniały się w szczególności te dowodzone przez płk. Konstantego Ramotowskiego ps. „Wawer” oraz Władysława Cichorskiego ps. „Zameczek”.
Powstanie styczniowe zakończyło się klęską. Szczególnie krwawe represje spotkały powstańców na Ziemi Łomżyńskiej pod koniec 1863 roku, kiedy to władzę w mieście objął carski gen. Mikołaj Ganecki, który doprowadził do aresztowania ponad tysiąca osób. Część z nich zesłano na Syberię, część uwięziono lub objęto nadzorem policyjnym, a uznanych za winnych skazano na karę śmierci. Krwawe egzekucje powstańców obywały się na podmokłej łączce przy szosie do Zambrowa.
***

Danuta Bzura, Od zaborów do odzyskania niepodległości