1920 Obrona Łomży przed wojskami bolszewickimi

W dniach 28 lipca – 2 sierpnia 1920 roku, batalion zapasowy 33. pułku piechoty pod dowództwem kapitana Mariana Raganowicza, stawił bohaterski opór wojskom bolszewickim. Żołnierzom ofiarnie i masowo pomagali mieszkańcy Łomży na czele z prezydentem Władysławem Świderskim.

***
Nie dane jednak było w spokoju podjąć dzieła odbudowy miasta ze zniszczeń I wojny światowej oraz opóźnień spowodowanych długotrwałymi zaborami. Latem 1920 r. pojawiło się nowe zagrożenie, tym razem ze strony Związku Radzieckiego. W początkach lipca nastąpiło silne i starannie przygotowane uderzenie wojsk Frontu Zachodniego. Ofensywa doprowadziła do załamania się polskich linii obronnych i spowodowała często niekontrolowany odwrót wojsk polskich (12-14 lipca padło Wilno, 18 lipca Grodno i Skidel). Odwrót armii polskiej i zdecydowane działania oddziałów radzieckich doprowadziły do tego, że już 27 lipca Grajewo zostało zajęte przez Armię Czerwoną, która podążała dalej w kierunku Łomży.
W sytuacji bezpośredniego zagrożenie ledwo co odzyskanej niepodległości nastąpiła olbrzymia i bezprecedensowa mobilizacja całego narodu, w której nie zabrakło również mieszkańców Łomży. W dniu 12 lipca powołano w mieście Komitet Obrony Narodowej. Miasto nie było przygotowane do obrony, gdyż pododdziały 33 Łomżyńskiego pułku piechoty jeszcze w sierpniu 1919 r. wyruszyły na front Litewsko-Białoruski. W Łomży pozostał jedynie Baon Zapasowy pułku oraz pododdział Straży Granicznej. Dowodzący Baonem Zapasowym kpt Stanisław Raganowicz podjął decyzję o obronie miasta w oparciu o forty w Piątnicy. Pierwsze oddziały bolszewickie w sile 3–4 szwadronów kawalerii i dwóch samochodów pancernych dotarły pod Łomżę 28 lipca. Jeszcze przed nadejściem głównych sił nieprzyjaciela obronę Łomży wzmacnia wycofujący się z Osowca grupa ppłk Kopy w składzie 101 ochotniczego pułku piechoty i dwóch baterii artylerii polowej. Kolejnego dnia dociera do miasta 5 czołgów oraz gen. Baranowski. Obrona piątnickich fortów trwała 5 dni, podczas których dopierano natarcia nieprzyjaciela. Wobec przewagi wroga i sforsowania przez niego Narwi pod Nowogrodem nadszedł rozkaz o wycofaniu się i 2 sierpnia wieczorem do zniszczonego miasta wkroczyły wojska bolszewickie.
W trakcie prowadzonych walk obrońcy mogli liczyć na wsparcie mieszkańców Łomży, Magistrat zajął się organizacją pomocy sanitarnej i aprowizacją, a dla utrzymania porządku w mieście utworzono milicję miejską. Natomiast mieszkańcy natychmiast odpowie na wezwanie władz miejskich i z wielkim poświęceniem dostarczali żywność, wodę i leki obrońcom na fortach. Ich postawę najlepiej podsumowują słowa samego kpt. Raganowicza: „Na każdym kroku w linii żołnierz walczący otoczony był nadzwyczajną opieką ze strony obywateli miasta Łomży i w najgorszych chwilach walki, doznawał pomocy i otuchy. […] stwierdzam z cała stanowczością, że w obronie Łomży mieszkańcy tegoż miasta wzięli wybitny udział i w wysokim stopniu przyczynili się do 5-dniowej obrony tak szczupłymi siłami w chwili kiedy cała armia była w odwrocie”
***

Tomasz Dudziński, Łomża w okresie II RP (1918–1939)